Łaaaa już po weselu ! Po pierwsze to - zgubiliśmy się haha. Dojechaliśmy do Kościoła na koniec mszy , całe szczęście ,że w ogóle dojechaliśmy :) W czasie podróży która trwała prawie godzinę w jedną stronę niemalże cały makijaż mi spłynął - i to nie z powodu upału ale ze śmiechu ! Jedna kobietka i pięciu mężczyzn w aucie (nie pytajcie gdzie siedział ten piąty haha) , w tym dwóch którzy tylko jechali aby nam potowarzyszyć w trakcje drogi.
Ogólnie wesele było bardzo fajne ale o tym napiszę kiedy indziej bo teraz ledwo leżę :) Pokażę tylko kieckę którą nałożyłam i czułam się w niej świetnie !
hohoho... jaka sztunia ;*
OdpowiedzUsuńJaka piękna, masz figurkę cudowną :*
OdpowiedzUsuńJa preferuje na wesele inne sukienki, bo chciałabym aby każda kobieta zaproszona na moje wesele miała piękną balową sukienkę <3
Pokaż więcej zdjęć:) a SUKIENKA SUPER:)ja nie lubię tych napompowanych sukien i dla mnie ta jest idealna
OdpowiedzUsuńŚliczna kiecka!!
OdpowiedzUsuńpipo wracaj na pingera ;p
OdpowiedzUsuńładnie wyglądałaś ;P
OdpowiedzUsuń